fiskalizm fiskalizm
293
BLOG

1000 wsparć dla cash poolingu

fiskalizm fiskalizm Gospodarka Obserwuj notkę 2

W złej sytuacji finansowej budżetu państwa, niemal każda złotówka z podatków wydaje się ważna. Nie zawsze, nie dla każdego.
 
Medialnie najatrakcyjniesze są szybkie i proste tematy w okolicznościach „jaką by tu ulgę dzisiaj zlikwidować?”.
 
Ostatnio nieustraszeni przeciwnicy fiskalizmu, ekscytują się pomysłem ograniczenia wspólnego rozliczenia PIT z dzieckiem w konkubinatach. Ministerstwo finansów dokonało bowiem odkrycia, że niektóre pary lepiej zarabiających pracowników najemnych, unikają ożenku, by móc się wspólnie rozliczać z nieślubnymi dziećmi.
Jest inicjatywa –  kontrolować – czy samotny rodzic mieszka razem z partnerem? Założę się, że planowane normy, jak zwykle, będą do obejścia  po chwili zastanowienia.
Korporacje nie mają problemów tej skali.
 
Od wielu lat cechą charakterystyczną polskiej gospodarki jest nieodparte pragnienie przyciągania zagranicznych inwestorów. Mamy na tym polu wiele niezaprzeczalnych osiągnięć.
Już w czasach wielkiej reformy Leszka Balcerowicza, Polska oferowała wszystkim spółkom joint venture trzyletnie wakacje od podatku dochodowego. Potem nastała era specjalnych stref ekonomicznych i ciekawie skonstruowanych umów o unikaniu podwójnego opodatkowania z niektórymi państwami. Dopóki sprawą nie zajęli się działacze PSL, również przepisom zapobiegającym transferowi nieopodatkowanych zysków za granicę, można było wiele zarzucić. Bóg jeden wie, ile wtedy pieniędzy wypompowano z naszej transformującej się gospodarki.
 
Mimo istnienia wymogów dokumentacji transfer pricing i obowiązku pobierania tzw. podatku u źródła, w ostatnim czasie zagraniczni inwestorzy korzystają z walorów prowadzenia spółek osobowych (np. egzotycznych spółek komandytowych z udziałem sp. z o.o.). Można też eksploatować walory spółek europejskich lub unijne modele zwolnień z opodatkowania transferu dywidendy.
W nieopodatkowanym przekazywaniu pieniędzy za granicę są jednak sytuacje „po prostu proste”. Choć powierzchownie wydają się niezwykle precyzyjne i profesjonalne.
 
W czasie kryzysu światowych finansów, wiele międzynarodowych korporacji gromadzi swoje pieniądze w bezpiecznym miejscu. Nie jest bowiem rozsądne przetrzymywanie zasobów wolnej gotówki w, rozsianych po całym świecie, spółkach córkach.
 
Na popularności zyskał więc system, w którym korporacja tworzy specjalną spółkę, z zadaniem zarządzania płynnością finansową grupy kapitałowej. Spółka ta dysponuje bankowym rachunkiem rozliczeniowym. Taki rachunek można założyć w raju podatkowym. Przy współpracy z bankiem, na wskazany rachunek ściąga się wszystkie wolne środki, którymi dysponują spółki córki. Gdzieś daleko stąd pieniądze są zarządzane tak, jakby cały czas znajdowały się w poszczególnych krajach. Tyle, że tam ich po prostu nie ma. W razie problemów, mogą np. gdzieś zniknąć. A jedynym kłopotem będzie wtedy bankructwo danej spółki córki. Ten model (oczywiście nie zakładający absolutnie żadnych malwersacji, czasem nawet z centrum rozliczeniowym w Polsce) nazywa się swojsko „cash pooling”.
 
Na przykład w Polsce – jego stosowanie jest neutralne podatkowo. Do tego stopnia – że transfer gotówki nie jest nawet objęty podatkiem od czynności cywilnoprawnych.
 
To dziwne – skonstatowałby jakiś laik. Może trzeba zawiadomić fiskusa? Niech pracują nad tym. Wysyłają kontrole. Nawiążą współpracę ze służbami skarbowymi innych państw. Niech zawiadamiają prokuratorów o podejrzeniu karnie ściganych działań na szkodę spółek. Może, z tej okazji, niech sobie zrobią przerwę w ściganiu handlujących na Allegro?
 
Bez przesady. Resort finansów świetnie orientuje się w meandrach cash poolingu. W internetowym zbiorze indywidualnych interpretacji Ministra finansów, wyszukiwarka przy haśle „cash pooling” ogranicza liczbę wyników do najnowszych 1000. Tyle się w tym temacie skarbowcy napublikowali potwierdzeń stanowisk przedstawianych przez podatników.
 
CIT nie jest popularny medialnie. Dlatego duża liczba dziur w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych niewiele znaczy dla opinii społecznej. Prasa o tym nie wspomni – masowy odbiorca niewiele zrozumie.
 
Warto jednak zwracać uwagę, że wbrew pozorom, CIT jest bardzo obiecującym źródłem przychodów podatkowych. Aktualnie przynosi najmniej korzyści dla państwa, spośród czterech dużych polskich podatków. Wpływy z CIT są jednak np. znaczącym źródłem finansowania gmin.
fiskalizm
O mnie fiskalizm

Polskie podatki w prasie Myślę, że nadszedł czas, by nieco usystematyzować posiadaną wiedzę podatkową. Oderwać uwagę od przyziemnych, szczegółowych problemów, które zaciemniają obraz całości. Pozwolić sobie na odrobinę syntezy, garść ogólnych przemyśleń. Zbiorę te przemyślenia w przewrotny "Samouczek fiskalny". e-mail salon24@interia.eu

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka