fiskalizm fiskalizm
94
BLOG

Brońmy Premiera Tuska przed zemstą Skarbowców!

fiskalizm fiskalizm Polityka Obserwuj notkę 7

Polscy Skarbowcy rozpasali się na całego. Wiedzeni siłą swej frustracji, w cyniczny sposób nagabują samego Premiera Tuska :

"W związku z wypowiedzią Pana Premiera na ostatnim posiedzeniu Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej, że NAJWAŻNIEJSZYM ZADANIEM OBECNEGO RZĄDU JEST „UWOLNIENIE ENERGII POLAKÓW OD NADMIERNYCH ROSZCZEŃ BIUROKRACJI, FISKUSA I WŁADZY POLITYCZNEJ”, uprzejmie prosimy o pilne wydanie odpowiednich wytycznych w tej sprawie dla urzędników skarbowych."

Związek "Solidarność" skarbówki kpi w żywe oczy z Tuska - zwierzchnika Służby Cywilnej, przesyłając mu w oficjalnym liście między innymi takie pouczenia:

"Jest to konieczne także dlatego, że poprzez brak instrukcji postępowania moglibyśmy nieświadomie utrudnić szybką realizację tego - jak był Pan Premier łaskaw nazwać - „epokowego” zadania stojącego przed obecną władzą, a jednocześnie zawyżyć lub uszczuplić wpływy podatkowe, z których finansowane są wydatki państwa między innymi na służbę zdrowia, oświatę, wymiar sprawiedliwości, funkcjonowanie Urzędu Rady Ministrów czy pomoc społeczną."

Mamy oto gniew biurokracji w fiskalnym państwie. Tym poważniejszy, że Skarbówka mimo co, po kompleksowej wymianie kadrowej urządzonej przez PiS, może być teraz  wykorzystywana w przepychankach politycznych.

Bogu ducha winien Premier, prowadząc kolejną kampanię wyborczą zapomniał, że niektóre fajnie brzmiące hasła mają jakieś odniesienie do rzeczywistości. I w zasadzie nie "jakieś odniesienie", co "niebezpieczne odniesienie".

Hasło walki z biurokracją i fiskalizmem nie jest w Polsce szczytną ideą ani apelem o wewnętrzną odnowę moralną. Jest to, jak wskazują Skarbowcy, próba obalenia funkcjonującego w praktyce ustroju, atak na dużą i znaczącą grupę ludzi.

Innymi słowy, posługując się badziewną symboliką używaną przez PiS: Premierowi zdało się, że wzywa do walki z jakimś Matrixem. A tym czasem jego przeciwnik istnieje jak najbardziej w realu.

Biurokracja, od której roszczeń ma nas uwalniać teraz Rząd, to setki tysięcy obywateli utrzymujących się właśnie dzięki istnieniu tych "nadmiernych roszczeń". Czy teraz mają, razem ze swymi rodzinami i układami towarzysko-biznesowymi, iść na bruk, jak bezdomne psy?!

Nie, oni tak łatwo się nie poddadzą. I nie będą też ginęli masami w nierównej walce. Mają do dyspozycji realną władzę - system prawny pozwalający im niemal dowolnie poczynać sobie z publiczną kasą.

W piśmie Skarbowców do Premiera mamy dowód powyższego. Skarbowcy wykazują świadomość tego, że od nich zależy dystrybucja pieniędzy do Budżetu. Jak to już wcześniej wskazywałem wystarczy, że ktoś nie zaksięguje wpływu podatku, a nawet faktycznie pobranych przez państwo pieniędzy, nie da się ruszyć.

Bez łaski "pani ze skarbowego" nie da się wypłacić pensji nauczycielowi, lekarzowi, żołnierzowi, policjantowi. Bez zaangażowania w tworzenie skomplikowanej sieci niezrozumiałych przepisów i procedur oraz w ciągłe naginanie istniejących norm na korzyść fiskusa, wpływy budżetowe będą maleć i może nie wystarczyć pieniędzy na realizację programu jakiegokolwiek rządu.

Drogi Tusku. Albo nieświadomie porwałeś się z motyką na Słońce, albo rozpocząłeś ciężką batalię. Tyle, że każdy dzień prowadzenia tej wojny czyni szkodę Państwu. Wobec tak bezpośrednich i bezczelnych ataków Skarbówki trzeba chyba rozważyć, zgłaszany dawnymi czasy przez PiS, projekt opcji zerowej w urzędach i izbach skarbowych oraz w departamentach podatkowych Ministerstwa Finansów.

fiskalizm
O mnie fiskalizm

Polskie podatki w prasie Myślę, że nadszedł czas, by nieco usystematyzować posiadaną wiedzę podatkową. Oderwać uwagę od przyziemnych, szczegółowych problemów, które zaciemniają obraz całości. Pozwolić sobie na odrobinę syntezy, garść ogólnych przemyśleń. Zbiorę te przemyślenia w przewrotny "Samouczek fiskalny". e-mail salon24@interia.eu

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka